Piątek trzynastego pechowy? Na pewno nie dla nas!
Korzystając z pięknej pogody, wybraliśmy się dziś na wycieczkę:
najpierw na spacer po lesie a potem na warsztaty do łomiankowskiej Manufaktury
Czekolady. Wszyscy bowiem dobrze wiemy, że czekolada poprawia nastrój, a pod
jej wpływem zwiększa się poziom endorfin. My co prawda cały czas jesteśmy w
bardzo dobrej formie, ale słońca i czekolady nigdy za wiele.
Na warsztatach w Manufakturze Czekolady dowiedzieliśmy się
jak uprawia się drzewa kakaowca, jak wyglądają ich owoce, jak suszy i praży się te drogocenne ziarna, no
i w końcu, jak produkuje się czekoladę. Przyglądaliśmy się również temperowaniu
czekolady (czyli doprowadzaniu jej do odpowiedniej temperatury, aby była gładka
i krystaliczna) na blacie granitowym. Niejeden z nas zazdrościł paniom z
Manufaktury ich pracy. Główną atrakcją warsztatów było zrobienie własnej
tabliczki czekolady z dowolnymi dodatkami (do wyboru mieliśmy suszone owoce:
maliny, wiśnie, jabłka, ananasy, do tego ziarna kakaowca, ciasteczka, orzeszki,
żelki, wiórki kokosowe i sezam).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz