W
środowisku naturalnym żyją najczęściej wśród liści eukaliptusa, którymi
najchętniej się żywią. Ich wygląd ma możliwie jak najbardziej przypominać
gałązkę. Jak widać znakomicie im się to udaje, gdyż wiele osób widząc po raz
pierwszy terrarium z patyczakami zadaje nieśmiertelne pytanie: "A gdzie
one są?" ;)
W sali
świetlicowej klas 3b i 3a hodujemy patyczaki. To bardzo miłe zwierzęta, można
je godzinami obserwować…. I nie zauważyć zmian w położeniu ich ciała.
Można je również
bez problemu brać na ręce (ale nie należy tego robić zbyt często).
Trochę
dziwne wrażenie sprawiają małe haczyki którymi chwytają się ręki, ale nie jest
to nieprzyjemne. Są całkowicie bezbronne, nie są w stanie zrobić człowiekowi
żadnej krzywdy. Po wyjęciu z terrarium patyczak macha przed sobą przednimi
odnóżami strasząc nas ("patrz jaki jestem wielki!") i jednocześnie
szukając w powietrzu czegoś, czego mógłby się chwycić.
W sali
świetlicowej klas 3b i 3a hodujemy
patyczaki. Dzieci opiekują się nimi, np. spryskując terrarium wodą. Na czas
dłuższej przerwy w szkole chętne osoby zabierają naszych milusińskich do
swojego domu.
Idzie wiosna…
Nasze patyczaki chcą wyglądać pięknie, zmieniają pancerzyki. Taki proces
nazywamy wylinką. W czasie wylinki patyczak zwisa głową w dół
(choć nie zawsze, czasami zdarzają się wylinki na ziemi lub suficie terrarium)
i zaczynając od przodu powoli wychodzi ze starej skóry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz